Podróż w czasie czyli moja magdalenka #1 Pierożki na słodko

I nagle wspomnienie zjawiło mi się.*

 Tak już jest, że pewne smaki, zapachy niezmiennie kojarzą nam się z czasami dzieciństwa. Od czasu do czasu rozkładamy na stole niezbędne składniki i podejmujemy próbę odtworzenia zapisanego w naszej głowie smaku, a wszystko po to by na krótką chwilę znów stać się dziećmi.

Keep calm and listen. Marzec.

W każdym miesiącu pojawia się kilka utworów, które zupełnie mnie od siebie uzależniają (na nowo lub są też odkryciem) i czy tego chcę czy nie ich melodia i słowa nie dają mi spokoju. Zupełnie nie mam kontroli nad ręką naciskającą przycisk replay raz po raz.
Marcowa Top Lista przedstawia się następująco:

• Rykarda Parasol The cloak of comedy

Ach, to Ty!

Od kilkunastu dni świat znów budzi się do życia, ptaki śpiewają jak szalone, na rondach kwitną krokusy, a ja odchylam do tyłu głowę, zamykam oczy, chłonę ciepłe promienie słońca i zapach wiosny.

Za to w kuchni, nim zaczną się świąteczne wypieki, królują rogaliki.

Drożdżowe umilacze

 Podróże te małe i te na drugi koniec kraju.
 Spojrzenia i uśmiechy, bo przecież czasami słowa są zbędne.
 Blat cały w mące i nasze twarze.
 Za szybko płynące minuty, aparat na dnie torebki, który tym razem nie zatrzyma chwil 'na później'.
 Nieme zachwyty nad tym co jest 'tu i teraz'.

Zapach szarlotki

unosi się w powietrzu.
Waniliowe lody roztapiają się na języku.
Ktoś cicho (a może tylko On tak myśli) śpiewa razem z D.Bowie*:

Ground control to major Tom
Ground control to major Tom
Take your protein pills and put your helmet on.